22-tysięczne miasto Biały Kamień jest dziś prawie że przedmieściem Wałbrzycha. Powstanie i rozwój zawdzięcza kopalni węgla tejże nazwy i koło niej też obracają się wszystkie sprawy miasta. Uzgodniony w tych dniach z dyrekcją planowania przestrzennego, plan rozbudowy miasta przewiduje w pierwszym rzędzie naprawienie bezmyślnej niemieckiej gospodarki mieszkaniowej. Ulegną zburzeniu całe partie domów, które na mieszkania się nie nadają, a tylko szpecą miasto. Na budownictwo mieszkaniowe przeznaczono nowe tereny od ul. Niepodległości (obecna ul. Melchiora Wańkowicza) w kierunku Solic Zdroju, jako tereny wolne od podkopów górniczych. Przy regulacji gospodarstw postanowiono wyłączyć znaczne tereny na ogródki działkowe dla ludzi pracy. Liczne zieleńce, których obecnie brak zupełnie oraz duży plac sportowy upiększą miasto.

Biały Kamień

Bardzo ważne jest rozwiązanie komunikacji z Wałbrzychem. Nowa droga z Wałbrzycha od ul. Kolejowej przez Solice Zdrój do ul. Traugutta (obecnie Władysława Andersa) w Białym Kamieniu pozwoli na ominięcie kopalni, przy której jest nadmierny ruch i tłok. Na nowej drodze mogłyby kursować trolleybusy.

Kopalnia Julia (KWK Thorez)

Kapitalnym problemem w realizacji tych zamierzeń będzie sprawa odpowiednich funduszów. Miasto opiera swój budżet na 1948 r. w 90 procentach na podatkach komunalnych, nie posiada bowiem żadnych przedsiębiorstw miejskich. Dopiero od 1 stycznia przyszłego roku powstaje zakład oczyszczania miasta, którego budżet ma wynosić 4.618.000 zł. ZOM posiada w tej chwili do dyspozycji 8 koni i wozy. Przewidziano zakup ciągnika z dwoma przyczepkami. W budżecie administracyjnym opiewającym na sumę 10.999.370 zł znajdują się następujące wydatki: 2.794.000 zł na oświatę, w czym oświatę pozaszkolną 22.000 zł, całkowity remont 1 budynku szkolnego 751 tys. zł, a na remont innych szkół 160 tys., na utrzymanie czystości w szkołach 513 tys., pomoce naukowe 175 tys., dożywianie dzieci 225 tys., biblioteki szkolne 100 tys., książki dla biednych dzieci oraz prenumeratę pism dla świetlic szkolnych po 53 tys. Na popieranie kultury i sztuki 170 tys., na zdrowie i lecznictwo 250 tys., na opiekę społeczną 195 tys., wreszcie na oświetlenie ulic 700 tys. i na Ochotniczą Straż Pożarną, posiadającą stałe pogotowie i działającą niejednokrotnie na korzyść całego powiatu - 670.000 zł.

Źródło: Dziennik Zachodni z 11 grudnia 1947 roku (z drobnymi korektami i uzupełnieniami)