MENU
Dzisiejsze odkrycie. Na 12 metrze wykopu mamy 10-metrowy chodnik, prawdopodobnie odwadniający, odchodzący w stronę zbocza (czyli na północ). Kończy się przemurowaniem z kamienia z małym otworem przelewowym. Na zboczu, gdzie mógłby wychodzić, na razie nie ma śladu - to będzie kolejny etap poszukiwań. Na przodku Bogdan Rosicki - zamkowy specjalista od podziemi.

Dodał: moose° - Data: 2016-09-03 16:12:02 - Odsłon: 795
03 września 2016

Data: 2016:09:03 10:58:13   ISO: 320   Ogniskowa: 4.2 mm   Aparat: samsung SM-G935F   Przysłona: f/1.7   Ekspozycja: 1/10 s  


Wieża lodowa, w której magazynowano lód ze stawów poleśnickich dla potrzeb kuchni zamkowej. Wieża nie istnieje i wg p. Doroty Stempowskiej była już zniszczona przez organizację Todt, natomiast zasypano ją gruzem z zamku po wojnie (l. 70te) /moose/

  • /foto/6204/6204212m.jpg
    1912
  • /foto/6141/6141803m.jpg
    2016
  • /foto/6141/6141807m.jpg
    2016
  • /foto/6141/6141808m.jpg
    2016
  • /foto/6141/6141809m.jpg
    2016
  • /foto/6204/6204607m.jpg
    2016
  • /foto/6204/6204609m.jpg
    2016
  • /foto/6204/6204612m.jpg
    2016
  • /foto/6243/6243474m.jpg
    2016
  • /foto/6243/6243475m.jpg
    2016
  • /foto/6243/6243476m.jpg
    2016
  • /foto/6243/6243508m.jpg
    2016
  • /foto/6243/6243510m.jpg
    2016
  • /foto/6448/6448751m.jpg
    2017
  • /foto/6514/6514796m.jpg
    2017
  • /foto/6523/6523306m.jpg
    2017
  • /foto/6843/6843260m.jpg
    2017
  • /foto/7278/7278703m.jpg
    2018

moose°

Poprzednie: Wieża lodowa (nie istnieje) Strona Główna Następne: Wieża lodowa (nie istnieje)


moose | 2016-09-03 16:41:51
Nie wiemy jak daleko jest przemurowany ten chodnik - spróbujemy dostać się do niego od tarasów.
Petroniusz | 2016-09-03 22:38:41
A może to fragment tunelu ucieczkowego dla rodziny książęcej, o którym zaraz po wojnie wspominał Edward Wawrzyczek, a którego, jak na razie, nikt nie znalazł? Odkrycie tego tunelu to byłoby coś niesamowitego (dla mnie). :)
Ryszard Kumorek | 2016-09-04 19:15:39
Czuję dreszczyk emocji taki sam jak wtedy, kiedy czytałem "Pan Samochodzik i Templariusze" :-)
Petroniusz | 2016-09-08 07:30:55
Jednak nie, ten jest chyba za mały. No i raczej powinien zaczynać się gdzieś w samym zamku a nie spory kawałek od niego.
moose | 2016-09-11 17:46:51
Puściliśmy w chodniku czerwoną świecę dymną żeby sprawdzić, gdzie dym wyjdzie na zboczu i.... nie wyszedł :( Za duża warstwa rumoszu i gliny, które podziałały jak filtr.