MENU
Pozostałości drogi opisywanej i pokazywanej przez Ryszarda Kumorka np. na Widok w kierunku stacji Szczawienko czyli odwrotny niż na linkowanym zdjęciu archiwalnym.

Dodał: U.N.° - Data: 2015-09-23 23:03:22 - Odsłon: 1142
kwiecień 2007

Data: 2007:04:09 11:49:16   ISO: 100   Ogniskowa: 8 mm   Aparat: SONY CYBERSHOT   Przysłona: f/2.8   Ekspozycja: 10/5000 s  


Drogi polna (dzisiaj istnieje częściowo jako przedłużenie ul. Stacyjnej i dalej w swojej pierwotnej formie) zaczynająca się przy resztkach ruin po dawnej Odlewni Dolnośląskiego Przedsiębiorstwa Urządzeń Górniczych, a kończy przed wiaduktem na ul. Uczniowskiej (dawniej wiodła nieco dalej). Po przebiciu się przez skały na potrzeby budowanej bocznicy Porcelany Książ (lata 70/80) po bokach drogi, równolegle istniały dwie linie kolejowe.

  • /foto/3845/3845857m.jpg
    2013
  • /foto/6417/6417604m.jpg
    2016
  • /foto/6417/6417605m.jpg
    2016
  • /foto/6646/6646013m.jpg
    2017
  • /foto/6646/6646014m.jpg
    2017
  • /foto/6646/6646015m.jpg
    2017
  • /foto/6646/6646016m.jpg
    2017
  • /foto/6646/6646017m.jpg
    2017

U.N.°

Poprzednie: Piaskowa Góra Strona Główna Następne: Budynek nr 7-11


moose | 2015-09-24 10:17:25
Jeszcze wtedy stała wieża ciśnień - idąc tą drogą w kierunku stacji.
U.N. | 2015-09-24 11:27:44
Tak daleko wòwczas nie doszłam, nie pamiętam czy jeszcze stała.
ragnar | 2015-09-24 10:43:52
Tutaj doskonale widać jej przebieg
U.N. | 2015-09-24 11:34:01
Zastanawiam się czy ma sens założenie obiektu dla tej drogi. Dzięki podejrzeniom pani F. zwròcono na nią ostatnio więcej uwagi ;)
moose | 2015-09-24 11:46:40
Dla mnie jest to przedłużenie ul. Stacyjnej i tak powinno być dopisane.
Ryszard Kumorek | 2015-09-24 20:54:01
Droga ta nazywała się Seitenweg, gdzieś to wyczytałem na jakiejś starej mapie. Nieraz w dzieciństwie spacerowało się nią w gronie rodzinnym w jedną lub w drugą stronę. Wyglądała zupełnie inaczej niż dziś, gdyż była używana przez ludzi, zarówno piechurów jak i nielicznych samochodziarzy przeważnie traktorzystów z pobliskiego PGR-u. Tu wygląda jeszcze nieźle, ale chyba w dwa lata później próbowałem przejechać nią rowerem - zawróciłem zrezygnowany. Były tam jedne wielkie chaszcze. Potem była jeszcze po latach próba przejścia na piechotę. Doszedłem w okolice mostu na Uczniowskiej, ale przejście było jak w dżungli. Postanowiłem, że więcej tam nie pójdę. Niech zostanie w mej pamięci taka, jak ją zapamiętałem z dzieciństwa.
U.N. | 2015-09-30 09:04:18
Ok, poprawiłam.