Dawne zapory przeciwczołgowe przy ul. Świerkowej w dzielnicy Poniatów, powoli zaczynają się same rozkładać. Choć to niemiecka technologia, ale ząb czasu robi swoje. Zapory leżą po obu stronach drogi, jak również w transzei (okopie) prowadzącym do dawnej strzelnicy milicyjnej.
Mam poważne wątpliwości do tych zapór: jak stawiały opór, jak je rozstawiano? Pokazane elementy wyglądają jak części składowe schronów obserwacyjnych. Może ktoś to wyjaśnić?
Według dostępnych źródeł w tym miejscu budowano właśnie zapory przeciwczołgowe. Prawdopodobnie do ich budowy wykorzystano gotowe elementy schronów wartowniczych, zalewając ich wnętrze betonem lub zasypując tym co było pod ręką.
"Czyli są to okazjonalne zapory...?" Pewności nie mam ale na to wygląda. Co do korekty opisów, co proponujesz? Szczerze mówiąc ja bym zostawił jak jest, każdy wie o co chodzi a błędu w opisie też raczej nie ma. Nie wiem na ile wiarygodne są definicje ale według nich jednym z rodzajów zapory przeciwczołgowej jest barykada, którą chyba właśnie widać na zdjęciu.
Nie zgodzę się ze słowem okazjonalne. Podobnego typu zapory zastosowana w linii Bartholda w podwrocławskich Radwanicach - por. Po prostu inna wersja smoczych zębów - może tańsza?
Panowie mam dwie sprawy odnośnie tych elementów betonowych. Na początku myślałem, że to słupy ogłoszeniowe wyrzucone właśnie tu, ale słupy puste są wewnątrz (są to zwykłe kręgi nałożone na siebie). A druga to link, który podałeś Arku - strona jest jakaś podejrzana, bo od razu blokuje mi ją Anti-Malware. Pozdrawiam
Do Arka. Arku mogę Ci to udowodnić jeśli nie wierzysz (mam screen). Dzisiaj jest OK.
Do lekoka. Przed którym z nas, bo tylko my trzej pisaliśmy w tych komentarzach.