W związku z przebudową ul. Lelewela i Gagarina mam przyjemność przedstawić Koleżeństwu moją koncepcję połączenia końcowego fragmentu ul. Lelewela z ul. Wrocławską. Propozycja moja jest nad wyraz śmiała, jednak mając na uwadze, że i tak nikt nie potraktuje tego projektu poważnie, pozwalam sobie go zaprezentować. Ponadto jest to gest raczej rozpaczliwy, gdyż zdewastowanego Szczawienka nic i nikt już nie odtworzy. Gdy już przebrzmią ostatnie sarkastyczne komentarze poproszę adminów o skasowanie tego projektu. Przepraszam za nieco nieudolną malowankę, ale postaram się ją objaśnić. Ulica Lelewela będzie poszerzona do placyku przed pocztą. Obecny, końcowy jej odcinek do ul. Wrocławskiej pozostawiamy w stanie nienaruszonym jako prawoskręt. Natomiast lewoskręt przebiegać będzie na wprost przepustem pod ul. Wrocławską a następnie małą serpentyną, która wyprowadzi jezdnię do ul. Wrocławskiej w pobliżu wylotu ul. Pogodnej. Natomiast lewoskręt z ul. Wrocławskiej do ul. Lelewela jest tu zaznaczony jako skręt w prawo do projektowanej nowej drogi i ew. w tym miejscu małego ronda, na którym "obróciwszy się" wjeżdżamy pod przepustem do ul. Lelewela. No i jeszcze został nam prawoskręt z ul. Wrocławskiej do ul. Lelewela, który jest tu sprawą najprostszą mimo, że będzie odcinkiem drogi o dość dużym spadku, jednak będzie się nim jeździło tylko w dół. I to cała moja koncepcja.
Część ulicy Wrocławskiej, znajdująca się w obrębie dzielnicy Szczawienko do 1951 r., tj. do włączenia Szczawienka do Wałbrzycha nazywała się ul. Piasta. Obecnie nazwę tę nosi ulica w dzielnicy Biały Kamień.
Koncepcja nad wyraz utopijna ;-) Myślę, że jakby ktoś miał się podjąć jakichkolwiek prac związanych z przebudową tego miejsca to powstałby ten łącznik w lewo przez ogródki, reszta to wizja zbyt fantastyczna i raczej zbędna zwłaszcza, że ogólna koncepcja transportowa raczej ma za zadanie wepchać ruch na wcześniejszym skrzyżowaniu w lewo i w prawo a we Wrocławską minimalną jego część.
Zgodzę, się z opinią kolegi, rozwiązanie raczej mało potrzebne, przynajmniej w chwili obecnej. Ruch na Lelewela, nawet po przebudowie nie będzie wielki, na przestrzeni między ul. Robotniczą, a Pogodną raczej nic się nie wybuduje. Raczej, nie wiadomo czy na pewno nie. Po za tym, uważam, że pomysł na portalu, należy pozostawić. Może kiedyś Wałbrzych stanie się metropolią i potomni dostaną gotowe rozwiązanie ;)
Ryszardzie, Twój projekt nie uzyskał aprobaty. :( Na stronie zlinkowanej przez Adriana H. czytam, że planuje się wyburzenie trzech kamienic na Szczawienku pod nowe skrzyżowanie ulicy Wrocławskiej z Lelewela.
...nie uzyskał aprobaty. Hm! To znaczy, że jednak komuś został przedstawiony i ktoś się nad nim pochylił. To i tak dobrze! Czytam na stronie z linku powyżej, że trzeba uaktywnić ul. Lelewela, puścić tamtędy autobus, aby nie jeździł al. de Gaullea i nie woził powietrza, tylko jeździł "między ludzi". W komentarzach powyżej czytam zaś, że ul. Lelewela nawet po przebudowie będzie miała marginalne znaczenie, dlatego mój projekt jest niepotrzebny, być może za kosztowny, utopijny, "nieprzyszłościowy" . A tu nagle okazuje się, że ul. Lelewela i Gagarina przejmie ważną rolę w komunikacji dzielnicy, będzie służyła ludziom, jest bardzo ważna i dlatego trzeba wyburzyć trzy kolejne kamienice! Cos tu się nie zgadza!