Już się zaczęło: "Wyburzenia mają potrwać do końca 2015 roku. W tym czasie z mapy miasta zniknie 120 budynków, które dziś psują krajobraz." - możemy przeczytać w dzisiejszej prasie (Polska Gazeta Wrocławska). "Tylko w 2013 roku planujemy dokonać wyburzeń 21 nieruchomości (...)." Następny w kolejce jest dom przy ul. Niepodległości 171a.
Wybaczcie, że tak się czepiam tych wyburzeń - naprawdę nikt nie wpadł na to, że dziś psują krajobraz bo właściwie do tej pory od wojny nie były remontowane ? Nagle teraz z ręką w nocniku się wszyscy obudzili, że Wałbrzych jest brzydki. Zaczekajmy jeszcze 40 lat, nic nie róbmy, a zostawmy sobie same Śródmieście i śliczne bloki na Podzamczu.