Kiedyś przeczytałem o takim nieoficjalnym pomyśle: od strony Wrocławia nitka jednokierunkowa biegnąca ulicami: Zdrojową, Rzeczną i dalej wzdłuż Pełcznicy do skrzyżowania Wrocławskiej z Ogrodową. Wrocławska w przeciwnym kierunku staje się również ulicą jednokierunkową. Ruch rozładowany a domy ocalały. I Wojtek śpi spokojnie. :)) Ciekawe chociaż mało realne. :(
Brrr!!! Ciarki mnie przeszły! Petro, nie strasz. Dokończyć obwodnicę zachodnią, sfinalizować wschodnią i Wrocławska jest spokojną, normalną i cichą ulicą. To wszystko! Howgh!
Myślałem o odcinku Wrocławskiej od tego skrzyżowania w dół i dalej do miasta. A jeżeli chodzi o te wiadomości z linku, to chyba mamy już pozamiatane. Strona nieparzysta do wyburzenia od przyszłego ronda koło Palmiarni do (mam nadzieję, że tylko dotąd) skrzyżowania z Uczniowską i de Gaullea. Skoro przyszedł im taki pomysł do głowy, to już ich nie opuści. Żal...Trza się brać za focenie.